Przed sezonem: Siarka Tarnobrzeg

W Tarnobrzegu mocno liczono na awans, jednak miniony sezon należał chyba do jednych z najtrudniejszych. Walka z rezerwami Cracovii, nieobliczalnym Łagowem, Podhalem czy nawet lokalnym rywalem ze Stalowej Woli do łatwych nie należała. Jednak na finiszu to właśnie zawodnicy Sławomira Majaka mogli cieszyć się z promocji do drugiej ligi.

Generalnie IV grupa należała w minionych rozgrywkach do najbardziej wyrównanych. W grze o awans w zasadzie do samego końca liczyło się 6, może nawet 7 drużyn. Do tego świadomość, że jeśli się teraz nie uda, to za rok trzeba będzie bić się z Wieczystą. Siarka nie była faworytem wyścigu, jednak powoli kolekcjonowali punkty. Co ciekawe z Chełmianką zanotowała dwie porażki, z Avią Świdnik przegraną u siebie i remis. Widać więc, że nie mówimy tu o jakimś ligowym hegemonie, który zdominował rozgrywki. Wystarczyła równa gra i niezła końcówka, w której zanotowano bezcenne zwycięstwa nad Łagowem i Cracovią.

Przygotowania do sezonu przebiegają w ciszy i spokoju. Nie zdecydowano się na rewolucje kadrowe, ani ściąganie gwiazd. Chyba także nie ma ku temu środków, aby do Tarnobrzega przychodziły wielkie nazwiska. Inna też jest filozofia Klubu. Przygotowania do rozgrywek rozpoczęły się w zasadzie jeszcze przed ostatnim meczem z Orlętami Radzyń Podlaski. „Wiemy jaka ta przerwa jest bardzo krótka. Musimy to wszystko zrobić z głową, żeby ten krótki okres wykorzystać na odpoczynek, ale tez żeby to wszystko się potem dobrze potoczyło” – mówił po ostatnim meczu trener Majak.

Spotkania kontrolne:

Garbarnia Kraków – Siarka Tarnobrzeg 1:4

Fot: oficjalna strona Siarki – https://siarka-tarnobrzeg.pl/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *